Do zdarzenia doszło w środę po godz. 19 w Białymstoku w kościele farnym (Archikatedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny). Na mszy w kościele pojawili się dwaj mężczyźni, którzy zaczęli wykrzykiwać wulgaryzmy i wykonywać obraźliwe gesty w stronę księdza. W świątyni było około stu wiernych.
Jak mówi w rozmowie z Gazeta.pl Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji, mężczyźni w wieku 40 i 33 lata rozebrali się od pasa w górę, skakali po ławkach w kościele.
Gdy na miejscu pojawiła się policja, jednego z nich udało się ująć w przedsionku kościoła, a drugiego, półnagiego i krzyczącego, złapano pod ołtarzem archikatedry. Zatrzymani trafili do aresztu, mieli ponad 2 promile alkoholu we krwi w momencie zdarzenia.
Jeden z mężczyzn już przyznał się do postawionych mu zarzutów złośliwego przeszkadzania w akcie religijnym oraz obrażania uczuć religijnych. W przypadku drugiego trwają jeszcze czynności. Obydwu grozi do dwóch lat więzienia.
Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ
Po internet do świątyni. Lokalny angielski kościół idzie z duchem czasu
vasilij_konopkin
Oceniono 162 razy 70
Grozi im więcej niż za pedofilię księży!