-
-
-
-
-
Trzeba było ich dyskretnie eskortować do Cioci Angeli. Wszyscy by byli zadowoleni.
GW temat przemilcza z podziwu godną konsekwencją, ale w Niemcostanie "kompromis" między Seehoferem i Makrelą. Ma ona opracować "rozwiązanie europejskie". Nie udało się to przez 3 lata, nie wszyscy chcą tych merkelowych profesorów z pustyni. A ma się udać w dwa tygodnie. Niemcy już raz opracowali "ostateczne rozwiązanie", tym razem nas znowu będą chcieli uszczęśliwić. A Nasz Drogi Wódz ledwo dycha i lepiej nie będzie. Namiestnica-pudernica Trampka jeszcze nie zainstalowana. Co robić? -
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
supertlumacz
Oceniono 7 razy -5
Sojusznicy ukraińscy oczekiwali poparcia polskich służb w przygotowaniu działań terrorystycznych na terenie wspólnych wrogów, a tu nóż w plecy