Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Godek żąda zwolnienia dwóch urzędniczek z Sejmu. "Stronnicze, promujące eugenikę"
Biuro Analiz Sejmowych opublikowało w ostatnich dniach opinie na temat projektu ustawy "Zatrzymaj aborcję", zakładającego całkowity zakaz przerywania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.Pod projektem podpisało się 830 tys. osób. Sejm skierował projekt do dalszych prac w komisjach na początku roku. Jedną z inicjatorek projektu jest Kaja Godek z fundacji "Życie i Rodzina".
W jednej z analiz - autorstwa ekspertek zatrudnionych w Biurze Analiz Sejmowych - czytamy o negatywnych konsekwencjach projektu.
Wystąpić mogą również skutki niezamierzone przez projektodawców, takie jak dokonywanie części aborcji nielegalnie lub za granicą, prowadzenie uporczywej terapii dzieci z wadami letalnymi, poczucie dyskryminacji rodzin, jeśli nie zapewni się im odpowiedniego wsparcia
- piszą dr Izabela Bień i Justyna Osiecka-Chojnacka.
Specjalistki BAS dodają, że "dążenie do radykalnego ograniczenia możliwości podjęcia przez kobietę decyzji nie cieszy się dużym poparciem, a powoduje coraz większą radykalizację debaty oraz aktywność środowisk politycznych zmierzających do aborcji na żądanie".
Zauważają również, że wprowadzenie ograniczenia w aborcji doprowadzi do zwiększenia nakładów "na prowadzenie ciąż trudnych oraz późniejszą opiekę neonatologiczną noworodków z ciężkimi wadami".
"To hańba"
Kaja Godek po publikacji opinii stwierdziła, że "wydanie takiego dokumentu przez Biuro Analiz Sejmowych jest hańbą dla Rzeczypospolitej Polskiej".
Działaczka poszła jednak o krok dalej - kierowana przez Godek Fundacja Życie i Rodzina zarejestrowała internetową petycję w sprawie zwolnienia pracownic Biura Analiz Sejmowych. Do godz. 10 w środę petycję podpisało niecałe 900 osób.
- ZOBACZ TAKŻE: Kaja Godek: aborcjoniści chcą urządzić mi piekło. "Zaczynam się bać o bezpieczeństwo" >>>
"Izabela Bień, specjalista ds. oceny skutków regulacji i Justyna Osiecka – Chojnacka, specjalista ds. społecznych pracujące w Biurze Analiz Sejmowych wydały negatywną opinię na temat projektu ustawy #ZatrzymajAborcję. Wykazują w niej, że ochrona nienarodzonych dzieci spowoduje obciążenie dla budżetu państwa oraz posuwają się do kłamstw, żeby uzasadnić tezę o szkodliwości przyjęcia ustawy" - czytamy w treści petycji.
Pada również argument, że pracownice BAS "nawiązują do eugeniki traktując zakaz zabijania osób niepełnosprawnych jako niekorzystny dla finansów publicznych i rodzący daleko idące negatywne skutki społeczne".
"Jest to retoryka, którą stosowano w haniebnej Akcji T4 w nazistowskich Niemczech do uzasadnienia masowych mordów na chorych psychicznie i niepełnosprawnych intelektualnie" - twierdzi Fundacja Życie i Rodzina. Na koniec urzędniczki są określane jako "osoby niekompetentne, stronnicze i promujące eugenikę - pseudonaukę, na którą nie może być miejsca w nowoczesnym państwie".
-
Bolesławiec. Nie żyją kobieta i jej dziecko. Ciało 3,5-letniego chłopca zostało wyrzucone przez okno
-
Przypadki Roberta Biedronia. Pięć rzeczy, które mogą zatopić Wiosnę [ANALIZA]
-
Była żona Kazimierza Marcinkiewicza bohaterką programu TVP. W tle polityka i alimenty
-
Piotr Duda złożył kwiaty przed cokołem pomnika ks. Henryka Jankowskiego. "Prałat tu był i będzie"
-
"Wiadomości" TVP w głównym wydaniu pokazały przeterminowany sondaż. PiS wygrywa
- Pomnik ks. Jankowskiego nie może od razu wrócić na miejsce. Jest uzasadnienie władz Gdańska
- Mateusz Morawiecki w "Haaretz" o słowach szefa MSZ Izraela: To nic innego jak rasizm
- W PiS walka o miejsca na liście. Tarczyński będzie startował. Szydło zwalcza Jakiego
- Internistka o suplementach diety: Nie demonizujmy ich, ale mogą też poważnie zaszkodzić
- Pożar w szpitalu w Lesznie. Ogień podłożył pijany pacjent. Ewakuowano 18 osób
adam.gr
Oceniono 1 raz 1
zakaz rozmnażania dla chorych genetycznie!!!