3,6 promila alkoholu wykazało badanie alkomatem u księdza jednej z łódzkich parafii - pisze "Dziennik Łódzki". Gdy policjanci dotarli do duchownego, powoli trzeźwiał. Interwencja zaczęła się od zgłoszenia od mieszkanki, którą zaniepokoił szarżujący ulicami Łodzi kierowca citroena. Funkcjonariusze szybko zlokalizowali auto - było zaparkowane pod jedną z parafii.
Ksiądz - właściciel wspomnianego samochodu - został już skierowany na leczenie - podała w oświadczeniu Kuria Archidiecezji Łódzkiej. Wyraziła "ubolewanie" i odcięła się od zachowania duchownego.
Dziennikarze "Dziennika Łódzkiego" nie pierwszy raz piszą o tym księdzu. W 2013 roku policjanci złapali duchownego, gdy prowadził, mając 2 promile.
Episkopat chce walczyć z pijaństwem
Według szacunków Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, ok. 600-800 tys. Polaków może być uzależnionych od alkoholu, a ok. 2-3 mln go nadużywa.
Niedawno pomysł na walkę z alkoholizmem ogłosił sam Episkopat. To "Narodowy Program Trzeźwości". Co postulują duchowni? Zaangażowanie Kościoła w kampanie społeczne i "podwyższenie wieku inicjacji alkoholowej" do 21. roku życia.
Polecamy też:
Co się z tobą stanie, jeśli przez miesiąc nie napijesz się alkoholu? Badania mówią same za siebie
jxl82
Oceniono 25 razy 21
Oczywiście prawko zachował? A jakże!Bawimy się. Ksiądz zawsze powtarzał, ze dziwi się dzieciom w piaskownicy, ze one tak nie nudzą się kiedy bawią się bez alkoholu.