Polak wjechał w Niemczech w grupę jeźdźców na koniach. Jedno ze zwierząt zginęło na miejscu

Polak wjechał w Niemczech w grupę jeźdźców na koniach - informuje Polsat News. Do wypadku doszło w niemieckim Heringsdorf, 1,5 kilometra od polskiej granicy. Koń, w którego uderzył samochód zginął na miejscu. Kobieta, która z niego spadła, trafiła do szpitala.
Jazda konna [zdjęcie ilustracyjne]

MARCIN TOMALKA / AG [zdjęcie ilustracyjne]

42-letni kierowca prawdopodobnie nie widział grupy pięciu konnych jeźdźców. Niemiecka policja podkreśla, że ani jeźdźcy, ani ich konie nie mieli elementów odblaskowych.

Samochód wjechał w konia

Do wypadku doszło w niedzielę po godz. 17 na drodze B110 w Heringsdorf, ok. 1,5 km od granicy z Polską. Koń, w którego uderzył samochód, zginął na miejscu. 25-letnia Polka, która spadła z wierzchowca trafiła ze złamaną ręką do szpitala w Świnoujściu. W wyniku wypadku samochód został całkowicie rozbity.

>>> Jak ustrzec się przed tego typu wypadkami? Zobacz wideo:

Więcej o:
POPULARNE
NAJNOWSZE

Czy wiesz, z którego filmu pochodzi ten kadr?

Pytanie 1 z 10 Ta scena pochodzi z:
Komentarze (99)
Polak wjechał w Niemczech w grupę jeźdźców na koniach. Jedno ze zwierząt zginęło na miejscu
Zaloguj się

  • sabaton128

    Oceniono 17 razy 13

    Zajrzalem do pierwszego lepszego artykułu w niemieckiej prasie.
    Podkreslają ze konie były nieoswietlone, ze bylo ciemno, ze kierowca przez to zapewnie ich nie zauważył. Informacja, że to Polak, pojawiła się dopiero prawie pod koniec tekstu.

  • obeznany

    Oceniono 23 razy 9

    Bo dla dużej części polskich kierowców wszystko, co nie ma elementów odblaskowych jest niewidzialne. Nawet gdy jest tak duże jak koń albo jak wolno idący pieszy na oświetlonym przejściu w obszarze zabudowanym. Jak z czapką niewidką.

  • shtalman

    Oceniono 15 razy 7

    Zabijają u siebie, zabijają za granicą, kto powstrzyma tę hołotę i dzicz azjatycką? Wolakowi najwyżej można dać furmankę z gnojem do jazdy

  • sprzedam_sie

    Oceniono 10 razy 4

    Kolejny, co to "szybko-ale-bezpiecznie".
    Rozumiem, ze gdy nie widzial po zmroku, to dociskal mocniej pedla gazu (podobnie jak ten wyklety w BMW, co na Sokratesa zabil na przejsciu dla pieszych, gdy cisnal mocniej aby go slonce nie oslepialo).

  • antropoid

    Oceniono 8 razy 4

    GÓRALE polscy też maja wypróbowany sposób na konie...

  • polsilver100

    Oceniono 16 razy 4

    Mieszkam w Niemczech od 30 lat, jak pies nasra a właściciel nie posprząta to raban jak nie wiem co. Na koniach czy z końmi przechodzą po chodnikach a te walą jak słonie i po zwróceniu,, jeźdźcom" uwagi ci strasznie oburzeni

Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX