-
-
można użyć setek słów, by opisać zaistniałą sytuację - dziwne zachowanie, chwiał się, trzeba było go podtrzymywać, krótko przystanął, stracił równowagę, słaniał się na nogach, musiał być podtrzymywany, musiano trzymać pod ramię, dalej niepewnie stawiał kroki, trudności z chodzeniem, z tylu podtrzymywał go prezydent ukrainy etc. etc.
lub po prostu zmierzyć się z brukselską tajemnicą poliszynela, że pan juncker jest osobą chorą.
chorą na chorobę alkoholową.
a mówiąc potocznie - jest alkoholikiem.
i spróbować rozwikłać ten gambit - jak to jest, że choć wiedzą o tym wszyscy, nikt nic z tym nie robi i pozwala alkoholikowi pełnić taką (ba! - jakąkolwiek!) funkcję w komisji europejskiej.
czy wolicie dalej udawać i używać setek słów? -
-
-
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
felicjan.dulski
Oceniono 87 razy 43
- Pani jest brzydka!
- A pan jest pijany!
- A ja jutro wytrzeźwieję.