-
-
-
dlaczego nie miala pracowac w sadzie majac 69 lat ? nie ma dyskryminacji ze wzgl na wiek, chcesz to pracujesz. Moze lubila pracowac, moze chciala dorobic, nie rozumiem tego owczego pedu do wczesnych emerytur (glodowych na dodatek) i nie rozumiem tego zakladania, ze kazdy powyzej 50 jest glupi, zacofany, niesprawny fizycznie i leniwy. Jak ktos jest zniszczony 40 lat ciezkiej pracy fizycznej, ma ciezka chorobe zawodowa to ok, rozumiem, ale jakby chcial to i wtedy moze robic cos innego na czesc etatu (no chyba, ze niewyksztalcony). Jakby chcial. Starsi moga pracowac na czesc etatu,moga sie przekwalifikowac na cos innego .... nie robcie na sile ze starszych ludzi niedorozwinietych niezaradnych niezguł. I powtórze, mówie o tym, ze wcale nie wszyscy tylko chca nie pracowac. Nie wciskajcie sila wszystkich do jednego wora. Dzisiaj 60 lat to nie starosc. Praca fizyczna to moze byc nieraz za ciezka na 40h/tydz, ale powinno sie ludzi cale zycie zachecac do nauki nowych rzeczy, rozwoju, samodoskonalenia, a nie jak drwal to juz nic innego mysli, ze nie moze sie nauczyc.
-
-
Przy okazji tej tragedii dowiedziałem się, że policjantka miała 69 lat i wciąż była w służbie.
Po-komunistyczne obyczajem nasi gliniarze to w wiekszości szczyle.
Peerelowskie i sowieckie zasady wieku w policji wynikały z alkoholizmu funkcjonariuszy.
Czy policjant MUSI być młodym mięśniakiem ?
Moim zdaniem tylko w określonych rodzajach służby. -
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
dziadekjam
Oceniono 38 razy 30
"... 69-letnia policjantka pracująca w sądzie,"
=================================
A w Polsce 34 letni agent Tomek, po 15 latach "służby" w czasie której jeszcze ukończył studia na UWł i szkołę policyjną, przechodzi na emeryturę z płacą 5,7 tys. zł miesięcznie. I gdzie jest ta prawdziwa "Ameryka"?