-
Ech, no weźmy takiego Trynkiewicza (nie żebym go lubił), facet siedział 25 lat w pierdlu, a teraz jak ma zgodnie z prawem wyjść na wolność, to uchwala mu się ustawę, że się go będzie leczyć w zakładzie zamkniętym. To nie mogli go tak od razu leczyć?
Dziesięć lat temu wyszedł z więzienia facet który zabijał kobiety a potem gwałcił zwłoki, ćwiartował, znowu gwałcił, załatwił tak cztery babki. Jakoś nikt nie robił wtedy w gacie z trwogi. Media to potrafią nakręcić histerię jaką chcą. -
-
-
Formacja polityczna pana Kalisza jest mi zdecydowanie obca, ale tu po prostu mówi z sensem.
Nie można tworzyć instrumentu o nieograniczonych możliwościach represjonowania ludzi w celu doraźnego łatania złego prawa. Trzeba było nie wprowadzać amnestii dla sprawców najcięższych przestępstw, a nie teraz dawać urzędnikom kij, którym każdego w ich opinii nieprawomyślnego obywatela mogą zamknąć na oddziale do końca życia. BTW - jeśli to ma być leczenie, to który lekarz się podpisze pod opinią, że serial killer już zdrowy jest po roku łykania ogłupiaczy i teraz można go wypuścić, bo na pewno nikomu nic nie zrobi?? -
-
-
Ta ustawa nadaje się do kosza. W zasadzie jest to carte blanche dla władzy, żeby według własnego uznania jednych zamykać do końca życia, a innych wypuszczać. Przy okrutnych zbrodniach z premedytacją należałoby stosować karę śmierci lub bezwzględne dożywocie z obowiązkiem pracy na własne utrzymanie. A tu się najpierw psuje prawo w jedną stronę, a potem chaotycznie w drugą, żeby poprawić pierwszy błąd. BTW wartość dodana - dalsza stygmatyzacja chorych psychicznie. Bo skoro ktoś ma iść do psychiatryka, żeby nie zabijał, to łączy się chorobę psychiczną z przestępczością. Tymczasem wielu serial killerów na żadne schorzenie psychiczne nie cierpi - są psychopatami, ale kontrolują własne postępowanie i dokonują świadomych wyborów. Dlatego też powinni za nie odpowiedzieć gardłem lub dożywotnią izolacją, a nie zasilać szeregi „chorych”. Nie mówię tu oczywiście o ludziach z jawnym upośledzeniem umysłowym i brakiem zdolności do oceny skutków własnych działań. Dla takich jak najbardziej strzeżony dom opieki z jakąś formą leczenia i pracy.
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
podobny_do_nikogo
Oceniono 119 razy 107
Kalisz ma rację. Trzeba brać krańcowe możliwości prawa. Redaktor czuje się dobrze bo 44 lata żyje i nie siedział, myśli że to prawo go nie dotyczy. Myli się, splot niekorzystnych okoliczności i skończy w pidżamie popijając rozpuszczone tabletki.