18-latek z Olsztynka w woj. warmińsko- mazurskim założył na portalu społecznościowym swoje konto, podając się za nastoletnią dziewczynę. Chłopak uwiarygodnił swoją tożsamość zdjęciem przypadkowej, nieznanej mu osobiście dziewczyny, której wizerunek znalazł w Internecie. Potem, podszywając się za nastolatkę, wyszukiwał mężczyzn, posiadających konta na naszej-klasie i proponował im sprzedaż płyt, które miały zawierać jej roznegliżowane zdjęcia. Cena płyty wynosiła od 10 - 15 złotych.
Następnie, kiedy Aneta swoją ofertą skusiła chętnego i otrzymała od niego pieniądze na swój rachunek, wysyłała kolejne informacje, które zawierały już żądanie wpłaty kolejnych, większych sum 100 - 150 złotych. Kwoty te miały gwarantować wpłacającemu to, że jego rodzina, najczęściej żona, nie dowie się o tym, że szantażowany był zainteresowany nawiązaniem kontaktu z osobą płci przeciwnej.
Jak sprawdzili policjanci, szantażysta nie wysyłał do chętnych mężczyzn żadnych zdjęć, tylko maile. Według funkcjonariuszy, 18-latek zaszantażował w ten sposób około 40 osób z całej Polski i wyłudził nawet do ośmiu tysięcy złotych.
Wczoraj pomysłowy oszust został zatrzymany. Kiedy policjanci weszli do mieszkania, wirtualna "Aneta" spała. Na ekranie komputera, widniało otwarte konto rzekomej kobiety gotowe do kolejnych transakcji.
Natolatkowi grozi teraz do trzech lat wiezienia.
W serwisie policyjni.pl także: 19-latek zamordował siekierą rodziców, bo nie akceptowali jego związku z mężczyzną