Wojna w Gruzji - zobacz serwis specjalny
David Cameron uważa, że Rosjanie powinni ponieść konsekwencje inwazji na niepodległe państwo, która stanowiła jawne zwrócenie się przeciwko demokracji.
"Nadszedł czas, żeby międzynarodowa społeczność zjednoczyła się i zajęła jednolite stanowisko potępiające działania Rosji" - napisał David Cameron w Sunday Times.
"Musimy jasno dać Rosjanom do zrozumienia, że zmierzają ku izolacji. Rosyjskie elity upodobały sobie zakupy i luksusowe weekendy w Europie. Nie możemy akceptować faktu, że rosyjska armia wkracza do innych krajów, a jednocześnie rosyjscy klienci maszerują do Selfridges" - dodaje.
Brytyjski rząd oskarżył lidera opozycji o wykorzystywanie sytuacji w Gruzji do wypromowania własnej osoby, jako kandydata na premiera Wielkiej Brytanii. Złożone przez Davida Camerona deklaracje, że Gruzja ma wszelkie szanse na zostanie członkiem NATO zostały ocenione przez rządzącą partię demokratyczną, jako niewiarygodne.
Wizyta lidera Torysów w Gruzji zirytowała przebywającego na wakacjach premiera Wielkiej Brytanii Gordona Browna.
Przeczytaj także, jak David Cameron namawia rodziców, żeby częstowali dzieci alkoholem