Aktualizacja: Rzecznik jordańskiego rządu zdementował pogłoski o tym, jakoby król Jordanii Abdullah II wziął udział w bombardowaniach wymierzonych w Państwo Islamskie. - Pogłoski o tym, że król Abdullah II osobiście bombardował obiekty Państwa Islamskiego, są bezpodstawne -
powiedział rzecznik Mohammed al-Momani.
Król podjął decyzję o osobistym zaangażowaniu w walki przeciwko dżihadystom z IS po tym, jak spalili oni żywcem jordańskiego pilota Maatha al-Kassasbę - podaje portal
BeforeItsNews.com.
- Problem? Tylko, jeśli zabraknie nam paliwa i kul - miał powiedzieć Abdullah II.
Abdullah II już uczestniczył w nalocie. Zginął w nim "Książę Niniwy"
- Walczymy w tej wojnie, aby chronić naszą wiarę, wartości oraz podstawowe zasady humanitaryzmu. Wojna przeciwko IS się nie kończy. Będziemy nieugięci. Będziemy bombardować pozycje terrorystów. Zastaniemy ich w ich domach - powiedział król Abdullah. Jego słowa cytuje
Shoebat.com.
Media informują, że król uczestniczył w nalocie, w którym zginęło 55 dżihadystów, w tym jeden z ich głównodowodzących, znany jako "książę Niniwy".
Egzekucja jordańskiego pilota
Wcześniej, w poniedziałek nad ranem, kilka godzin po upublicznieniu materiału wideo z zamordowaniem jordańskiego pilota, w Jordanii powieszono dwie osoby skazane na śmierć za działalność terrorystyczną. Byli to schwytana przy nieudanej próbie dokonania samobójczego zamachu bombowego Irakijka Sadżida al-Riszawi i wyższy funkcjonariusz Al-Kaidy Zijad Karboli. Państwo Islamskie domagało się początkowo uwolnienia Riszawi w zamian za darowanie życia japońskiemu dziennikarzowi Kenji Goto, ale w sobotę umieściło w internecie materiał wideo ukazujący ucięcie mu głowy.
24 grudnia jordański pilot Maatha al-Kasaesbeh katapultował się ze swego myśliwca F-16, który rozbił się w trakcie ataku na pozycje dżihadystów w sąsiadującej z Turcją syryjskiej prowincji Rakka. Był to pierwszy przypadek wzięcia do niewoli pilota uczestniczącego w prowadzonej na terenie Iraku i Syrii pod kierownictwem USA koalicyjnej kampanii lotniczej przeciwko Państwu Islamskiemu.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
steq1
0
odważniejszy niż całe Nato. Brawo tak niech wasza wyskokośc trzyma i powodzenia w zabijaniu islamistów